About 🚴🏻♂️olo
Rower, kamerka i trochę czasu – to wszystko, czego mi trzeba, żeby złapać trasę i wrzucić ją tutaj. Nie uczę, nie oceniam, nie wygrywam – po prostu dzielę się tym, co zarejestrowało moje przednie koło.
Jeśli lubisz rowerowe podróże oczami amatora – zapraszam na przejażdżkę!
1,524 km
97:13 h
Recent Activity
🚴🏻♂️olo went for a hike.
November 13, 2025
00:50
3.51km
4.2km/h
70m
60m
🚴🏻♂️olo went mountain biking.
September 21, 2025
01:44
19.0km
11.0km/h
70m
70m
🚴🏻♂️olo went mountain biking.
September 18, 2025
Spontaniczna wycieczka na Zamek Lipowiec, który okazał się być zamknięty w tygodniu o tej porze roku. Pozostało zrobić krótką przerwę pod jego murami i wykonać powrót do szarej codzienności ;)
02:28
35.9km
14.5km/h
350m
350m
🚴🏻♂️olo went mountain biking.
September 7, 2025
Przejazd całkowicie po zmroku. Przetestowane tryby: - długie 70%: akceptowalne, ale przy tak ciemnej nocy lekki dyskomfort - długie 100%: bardzo dobre, swobodnie można jeździć - długie + krótkie 100%: porównywalne do światła w samochodzie :)
00:36
15.9km
26.6km/h
100m
120m
🚴🏻♂️olo went mountain biking.
September 7, 2025
Krótkie kółeczko w okolicach Sanki. Główna atrakcja: Kajasówka
01:43
17.1km
9.9km/h
220m
220m
🚴🏻♂️olo went mountain biking.
September 4, 2025
Miało być zwykłe polowanie na nowe kwadraty po pracy, a wyszła jedna z najlepszych wycieczek ostatnich tygodni 🚴♂️. Ponad 40 km, które w wielu miejscach dosłownie zapierały dech w piersiach. Pierwsze oznaki jesieni 🍂 – kolorowe drzewa i światło wpadające przez korony wyglądały magicznie. A w okolicach Bukowna kilka długich, idealnie utwardzonych odcinków przypominało wręcz bajkowe alejki ✨. Zwykły dzień, niezwykła trasa.
02:09
41.9km
19.4km/h
370m
370m
🚴🏻♂️olo went mountain biking.
September 1, 2025
Wrześniowy powrót z pracy, oczywiście nie najkrótszą drogą 🚴♂️ – znów w poszukiwaniu nowych kwadratów. Tym razem trasa naprawdę udana: blisko 36 km fajnych ścieżek, widoków i spokojnej jazdy. Był tylko jeden „krzakowy epizod” 🌿, gdzie ścieżka trochę zniknęła w zaroślach – na szczęście to dosłownie kilometr przygody w pakiecie z trzydziestoma pięcioma kilometrami przyjemności. Choć nie ukrywam – mogłoby być odrobinę mniej asfaltu i samochodów 😉.
01:46
35.8km
20.2km/h
270m
270m
🚴🏻♂️olo went mountain biking.
August 31, 2025
Spontaniczny, niedzielny wypad – około 20 km po najbliższej okolicy. Najpierw klasyka: Puszcza Dulowska 🌲, potem szybkie zwiedzanie Zamku Tenczyn 🏰 w Rudnie. Od zamku czekał na nas bardzo stromy zjazd – typowy odcinek, gdzie człowiek skupia się na każdym ruchu… a kiedy teren się wypłaszczył i powinno być już „z górki” – właśnie wtedy zaliczyłem glebę 😅. Na szczęście nic poważnego. Krótka, ale pełna wrażeń wycieczka!
01:23
20.6km
14.9km/h
170m
170m
Nowa kamera, nowe kolory i dużo lepsza stabilizacja – idealny moment, żeby sprawdzić jak wygląda jazda w terenie 🌲🚴♂️. Trasa (ok. 37 km) poprowadziła nas przez Zalew Sosina, Park Gródek i… „Plażę” ukrytą w środku lasu 🤔. Plaża jak plaża – niby fajnie, ale w praktyce oznaczało to jedno: piach, piach i jeszcze więcej piachu. Było go tyle, że momentami rowery bardziej się zakopywały niż jechały. Na szczęście obok piachu nie brakowało też przyjemnych szutrowych i asfaltowych odcinków. Kilka razy musieliśmy poszukać właściwej drogi (a raz nawet zmienić trasę, bo Komoot chciał nas przeciągnąć na skróty przez krzaki 🙃). Wyjazd we dwójkę – tempo spokojne, z paroma przerwami, żeby nikt nie zostawał zbyt daleko w tyle. Mimo piachu i małych przygód wyszła całkiem fajna pętla.
02:34
38.1km
14.8km/h
260m
280m
🚴 Tym razem czerwony szlak rowerowy w powiecie chrzanowskim, ze startem przesuniętym na Karniowice. 👉 Przygodowo było nie tylko na trasie, ale też… technicznie. Najpierw padła karta pamięci, a potem gniazdo ładowania w kamerze – dlatego zobaczycie tylko połowę wycieczki. Reszta zostaje w pamięci (i na kubku z kawą oraz lodami 😉). 🚲 Sama jazda – czysta przyjemność. Szutry, leśne odcinki, trochę asfaltów, a do tego spotkania z ekipą rowerzystów, którzy akurat objeżdżali ten sam szlak. Kilkukrotnie mijaliśmy się w trakcie jazdy – mały bonus w klimacie „ścigania się bez ścigania”. Całość to dobrze znane tereny, ale po raz kolejny udowodniły, że warto tam wracać.
03:12
52.5km
16.4km/h
600m
600m
I have more film materials than processing capacity 😅
Translated by Google •
Sign up or log in to continue
Everything You Need To Get Outside
Ready-Made Inspiration
Browse personalized adventures tailored to your favorite sport
A Better Planning Tool
Build your perfect outdoor experience using the world’s best outdoor tech
More Intuitive Navigation
Turn-by-turn navigation and offline maps keep your adventure on track
A Log of Every Adventure
Save every adventure and share your experiences with your friends
Sign up or log in