About Asia
295 km
23:30 h
Recent Activity
- 🚴🏻♂️oloAugust 17, 2025
Oh, Komoot didn't show off today. He sent us through a section as overgrown and unused as ever. What made it even more interesting was the fact that literally 300 meters away, there was a black trail that connected with it.
Translated by Google •
Nowa kamera, nowe kolory i dużo lepsza stabilizacja – idealny moment, żeby sprawdzić jak wygląda jazda w terenie 🌲🚴♂️. Trasa (ok. 37 km) poprowadziła nas przez Zalew Sosina, Park Gródek i… „Plażę” ukrytą w środku lasu 🤔. Plaża jak plaża – niby fajnie, ale w praktyce oznaczało to jedno: piach, piach i jeszcze więcej piachu. Było go tyle, że momentami rowery bardziej się zakopywały niż jechały. Na szczęście obok piachu nie brakowało też przyjemnych szutrowych i asfaltowych odcinków. Kilka razy musieliśmy poszukać właściwej drogi (a raz nawet zmienić trasę, bo Komoot chciał nas przeciągnąć na skróty przez krzaki 🙃). Wyjazd we dwójkę – tempo spokojne, z paroma przerwami, żeby nikt nie zostawał zbyt daleko w tyle. Mimo piachu i małych przygód wyszła całkiem fajna pętla.
02:34
38.1km
14.8km/h
260m
280m
🚴 Tym razem czerwony szlak rowerowy w powiecie chrzanowskim, ze startem przesuniętym na Karniowice. Z dojazdem wyszło ok. 53 km. 👉 Przygodowo było nie tylko na trasie, ale też… technicznie. Najpierw padła karta pamięci, a potem gniazdo ładowania w kamerze – dlatego zobaczycie tylko połowę wycieczki. Reszta zostaje w pamięci (i na kubku z kawą oraz lodami 😉). 🚲 Sama jazda – czysta przyjemność. Szutry, leśne odcinki, trochę asfaltów, a do tego spotkania z ekipą rowerzystów, którzy akurat objeżdżali ten sam szlak. Kilkukrotnie mijaliśmy się w trakcie jazdy – mały bonus w klimacie „ścigania się bez ścigania”. Całość to dobrze znane tereny, ale po raz kolejny udowodniły, że warto tam wracać.
03:12
52.5km
16.4km/h
600m
600m
🚴🏻♂️olo and others went mountain biking.
August 15, 2025
🚴♂️ Start w Krzeszowicach i od razu kierunek na dolinki podkrakowskie. Najpierw Będkowska, potem Racławki – czyli klasyka, ale zawsze piękna. Plan zakładał jeszcze Kobylańską, jednak przez brak jednej drogi nawigacja wyprowadziła nas „objazdem” i… odkryliśmy to dopiero, gdy było już za późno, żeby wracać. No cóż – idealny pretekst, żeby wrócić tam następnym razem 😉. 🚗 Dojazd samochodem i ok. 40 km jazdy w trzyosobowym składzie – sporo wrażeń, a na koniec miły akcent: kilkanaście minut relaksu przy Tężni Solankowej w Krzeszowicach. Idealne zwieńczenie dnia.
02:28
38.4km
15.6km/h
520m
540m
🚴🏻♂️olo and others went mountain biking.
July 16, 2025
🚴♂️ Spokojna, letnia pętla w czteroosobowym składzie – tempo bez spiny, trasa w znakomitej większości szutrowa, ale po ostatnich deszczach miejscami było naprawdę grząsko. Rowery po tej trasie? Zasłużyły na porządne mycie. Po drodze dłuższy relaks na kładce nad zalewem Sosina w towarzystwie dzikich kaczek, a nieco dalej przepiękny Park Gródek z widokami, które robią wrażenie. Techniczne zjazdy i podjazdy dodały smaczku – na szczęście obyło się bez przygód.
02:37
34.7km
13.2km/h
250m
250m
🚴♀️ Słoneczna pętla z Libiąża po Czerwonym Szlaku Rowerowym – trasa bardzo przyjemna, z przewagą asfaltu i szutrów, choć miejscami dało się odczuć, że ostatnio trochę popadało. Po drodze: Starorzecze Wisły, Zbiorniki Osiadania i Zapadliskowe w Żarkach, a także stawy PZW Byczyna Groble. Dwa przystanki na uzupełnienie płynów i solidna dawka wspólnego czasu na świeżym powietrzu. Idealnie!
01:47
33.2km
18.7km/h
200m
200m
🚴♂️ Przyjemna, ciepła pętla po okolicy z praktycznym celem – szybki postój przy pracy, żeby odzyskać zapomniane przed urlopem buty. Trasa urozmaicona: trochę pod górkę, trochę z górki, spokojne tempo i dobre towarzystwo.
01:38
26.3km
16.1km/h
280m
280m
First test of the new camera :)
Translated by Google •
Like