Recent Activity
- richo nazcaDecember 6, 2025
@JAQWERT Next time you get to Tarczyn, keep going until you reach Kornelówka. Heading ~255°. This is the highest point in the area and it's generally pleasantly undulating, and just below Route 50, it's awesome! 🙃
Translated by Google •
JAQWERT went for a hike.
4 days ago
Trasa przebiega przez miejscowości: Mościska, Laski. Wesołych Świąt 🎅
01:14
5.02km
4.1km/h
40m
40m
JAQWERT went for a bike ride.
December 18, 2025
Realne przewyższenia: 250m↑ 250m↓ Trasa przebiega przez miejscowości: Józefów, Otwock, Karczew, Osieck, Garwolin, Pilawa, Celestynów, Otwock, Józefów, Warszawa. Sporo pod wiatr. To tyle. Jak zwykle nic ciekawszego🤷. I bym zapomniał, 700 metrów przejechałem po zakończeniu nagrywania, ponieważ wcześniej się nie zorientowałem😅
04:58
99.3km
20.0km/h
830m
710m
JAQWERT went for a bike ride.
December 12, 2025
Realne przewyższenia 170m↑ 150m↓ Trasa przebiega przez: Józefów, Otwock, Karczew, Sobienie-Jeziory, Wilga, Maciejowice, Stężyca, Dęblin. Nic ciekawego. Do Dęblina i pociągiem do Warszawy.
04:41
100km
21.4km/h
700m
680m
JAQWERT went for a bike ride.
December 10, 2025
00:26
9.24km
21.3km/h
60m
60m
JAQWERT went for a bike ride.
December 10, 2025
00:28
9.40km
20.5km/h
70m
100m
JAQWERT went for a bike ride.
December 6, 2025
Trasa przebiega przez miejscowości: Piaseczno, Tarczyn, Góra Kalwaria, Karczew, Otwock, Józefów, Warszawa Na trasie nie działo się nic wartego uwagi I jeszcze jedno. Ostatnio koomot mega świruje z przewyższeniami, realne przewyższenia to: 270m↑ 270m↓
05:12
102km
19.5km/h
690m
700m
JAQWERT went for a bike ride.
November 28, 2025
Link do pierwszej części: https://www.komoot.com/tour/2699957672?ref=avs&share_token=a8vLoBXn44DiemPdqHpQ1FtUioapSSLy8w3ZrSIyWmvSCkR9FI Trasa przebiega przez miejscowości: Sokołów Podlaski, Węgrów, Dobre, Stanisławów, Okuniew, Sulejówek, Warszawa. Po dojechaniu i szybkim zmniejszeniu cyferek na koncie wszedłem do serwisu gdzie kolejne 70 złotych wyparowało. Przez całe to zamieszanie (od przebicia dętki aż do teraz) straciłem 2,5h. W dodatku zacząłem robić się głodny, a jedyne batony lub żele jakie miałem były z kofeiną (nie chciałem ryzykować, tym bardziej że serce dalej bolało). I jeszcze na dokładkę trzeba było zmodyfikować trasę tak, aby mierzyła 200km. To zajęło 10 minut, ale i tak byłem już mocno wkurzony. Gdy wszystko to dobiegło końca, ruszyłem. Po drodze zahaczyłem o Lidla w Węgrowie i pojechalem dalej. Po pewnym czasie znowu zacząłem się bardzo męczyć, ale się nie poddawałem. I kiedy myślałem że już dojadę do końca bez niespodzianek... Rozładowała mi się lampka (na dodatek było to posrodku lasu). Ale i na to byłem przygotowany. Konkretnie miałem powerbanka. I nie pisał bym o tym, gdyby nie to że powerbank nie zadziałał. Nie wiem dlaczego, być może zawilgotnial albo... Albo nie wiem. W każdym razie zostałem w lesie (co prawda na ulicy) bez lampki (warto dodać że wtedy już było ciemno, dodatkowo nie było latarni). Musiałem szybko dzwonić do mamy żeby wzięła samochód i przyjechała jakoś oświetlać mi drogę. Po 20 minutach oczekiwania wreszcie ruszyliśmy. Byłem już wtedy totalnie wykończony psychicznie i fizycznie. Na szczęście ojczym (który był z mamą w samochodzie) ma znajomego w Sulejówku który zgodził się przenocować mój rower. Gdy jakość doczołgałem się do Sulejówka okazało się że to nie ten adres (wtedy zakończyłem nagrywanie), a ja byłem już tak wykończony że przejechanie 8km (bo tyle właśnie trzeba było nadrobić) wydawało się nierealne. Na moje szczęście Sulejówek jest na tyle rozwinięty że jest tam kolej. Więc szybko z powrotem na rower, kilometr do stacji, osiem minut pociągiem, i 2 km do domu znajomego. Oczywiście coś musiało się chociaż trochę spartaczyć, i na stacji udało mi się zaliczyć widowiskowa glebę. Na szczęście nie mi się nie stało i ostatnie dwa kilometry pokonałem już bez niespodzianek. Niestety przez przeciwności losu nie dałem rady zrobić 200km. Dystans ktory pokonałem to 188km. Wynik batalii z rzeczywistością to 1:2😔
04:07
81.9km
19.9km/h
420m
490m
JAQWERT went for a bike ride.
November 28, 2025
Link do drugiej części: https://www.komoot.com/tour/2700349676?ref=avs&share_token=apuMOrnzxl54CzPnREkYKoERrfsRidjKRgOr77FRE3zkr5KK3M Trasa przebiega przez miejscowości: Józefów, Mińsk Mazowiecki, Cegłów, Mrozy, Kotuń, Stare Opole, Siedlce. Pora na to co działo się na trasie, a działo się sporo. Wyruszyłem o 6:00. Przez jakiś czas było dobrze, lecz w moim brzuchu rozpoczęła się jakaś wielka rewolucja (bolało). W dodatku potwornie się męczyłem (nie wiem czy to przez temperaturę, wilgotność powietrza czy po prostu słabsza formę), ale miałem przy sobie żele i batony energetyczne. Wybór padł na żele. Piłem je jak wodę, lecz nie przewidziałem jednego: żele były z kofeiną (konkretnie 180mg kofeiny w jednej tubce). Po czwartym żelu w ciągu dwóch godzin zaczęło mnie okropnie boleć serce. Po zagłębieniu się w temat (przeczytaniu zawartości na opakowaniu) odkryłem że w ciągu dwóch godzin przyjąłem 720mg kofeiny. Dla porównania według Perplexity (AI) dawka która grozi przedawkowaniem dla osoby dorosłej wynosi 500mg kofeiny w ciągu doby, lecz dla mnie taka dawka wynosi 250mg kofeiny w ciągu doby (mam 15 lat). Wracając do trasy. Jechałem dalej mimo bólu brzucha i serca. Po dojechaniu do Siedlec byłem już porządnie zmęczony ale jechałem dalej. Nie był to jednak koniec, oj nieeee. Gdzieś w połowie drogi z Siedlec do Sokołowa Podlaskiego na totalnym zadupiu padła mi dętka. I żeby nie było za łatwo najbliższy serwis był w Sokołowie podlaskim, czyli 20km ode mnie. Dodatkowo nie było w okolicy żadnej stacji kolejowej. Na szczęście znalazłem ratunek - konkretnie droga krajowa nr 63, gdzie istniała szansa na złapanie stopa. Jako wielki leń skróciłem sobie drogę przez czyjeś pole (przepraszam panie rolnik) potem tylko 1km ulica i byłem na miejscu. Zostało tylko złapać stopa. Z początku pytałem się czy przypadkiem nie miał by ktoś po drodze, ale po godzinie i 7 zatrzymanych samochodach byłem na tyle zdesperowany że zacząłem proponować 50zl za pomoc. Udało się za pierwszym razem (dziękuję panu z żółtej furgonetki). Ciąg dalszy zdarzeń w drugiej części. Link na górze
05:54
105km
17.8km/h
650m
600m
This photo with the apple is very nice :)
Translated by Google •
Sign up or log in to continue
Everything You Need To Get Outside
Ready-Made Inspiration
Browse personalized adventures tailored to your favorite sport
A Better Planning Tool
Build your perfect outdoor experience using the world’s best outdoor tech
More Intuitive Navigation
Turn-by-turn navigation and offline maps keep your adventure on track
A Log of Every Adventure
Save every adventure and share your experiences with your friends
Sign up or log in